W pokoju jest sześć osób. Siedzą przy stole. Każda z nich ma na głowie kapelusz w innym kolorze. Na środku stołu leży długopis. Obiektywnie nie wyróżnia się niczym charakterystycznym, ot, prosty, zwyczajny przedmiot. Jednak każda z tych osób widzi go z innej perspektywy, bo szuka w nim cech, które chciałaby w nim znaleźć – różny sposób myślenia jest oznaczony różnym kolorem kapelusza. Dlatego, jeśli chcielibyśmy sprzedać ten długopis wszystkim sześciu osobom, musielibyśmy każdej z nich pokazać inne zalety tego produktu.
Wszystkie kapelusze Szalonego Kapelusznika
Metodę 6 myślowych kapeluszy stworzył Edward de Bono. Zauważył on, że mając w zespole sześć osób patrzących na daną sprawę z różnych stron, można nie tylko bardzo szybko wyłapać wszystkie niedociągnięcia naszego projektu, ale też dostosować go do szerokiej gamy wymagań odbiorców. Przypisał więc nastawienie odbiorcy do konkretnego kapelusza. Wyobraźmy sobie, że każdy kolor to inny rodzaj klienta. Kto zatem usiadł przy naszym stole?
Biały Kapelusz – racjonalista, który decyzje podejmuje dopiero na podstawie wiarygodnych informacji i liczb. Dlatego nawet, jeśli zaprowadzimy go na koniec tęczy i zapoznamy z krasnalem pilnującego garnka ze złotem, to najpierw dokładnie sprawdzi, czy złoto pochodzi z legalnego źródła i czy krasnal ma odpowiednie papiery.
Czerwony Kapelusz – kieruje się emocjami. Jeśli na sklepowej półce wypatrzy coś mniej lub bardziej dla siebie, to nie będzie analizował, tylko wrzuci do koszyka, polując dalej. Po prostu robi to, co czuje.
Czarny Kapelusz – sceptyk, który widzi wszystko w czarnych barwach. Ocenia krytycznie i doszukuje się słabych stron naszego produktu, ale bazując na jego faktycznych cechach.
Żółty Kapelusz – optymista. Stara się znajdować w produkcie pozytywne cechy i podpierać je logicznymi argumentami. Zazwyczaj to lojalny fan naszej marki, który może nie tatuuje sobie jej loga na ciele, bo nie jest oślepiony miłością, ale kocha racjonalnie.
Zielony Kapelusz – indywidualista, który docenia wszystko co nowe, innowacyjne i uszyte na jego miarę. Jeśli personalizujemy nasze produkty, to z pewnością trafimy w jego zielony gust.
Niebieski Kapelusz – trzyma rękę na pulsie. Jeśli razem z rodziną wybiera się na zakupy, to właśnie ona idzie z boku i komentuje produkty wrzucane do koszyka – który on prowadzi.
Przed wyjściem z domu załóż kapelusz
Wróćmy jeszcze na moment do naszego stołu, przy którym siedzi sześć osób w kapeluszach. Tym razem to nie nasi klienci, ale nasz zespół, który w rolę klientów wszedł. Komplementują, krytykują, wytykają i chwalą – a wszystko zanim jeszcze produkt zdążył do końca powstać, wyjść na zewnątrz i zrobić jakiekolwiek wrażenie. W taki sposób wyprzedzamy każdą opinię na jego temat i możemy liczyć na to, że klienci docenią jego jakość i przy kolejnym kontakcie z nami życzliwie uchylą nam kapelusza.