Bez wątpienia w ubiegłym roku transformacji ulega ogromny obszar zachowań konsumentów. Nie pozostaje to bez wpływ na oczekiwania użytkowników online, a co za tym idzie wygląd i funkcjonowanie sklepów e-commerce. Co się zmienia? Chyba więcej niż się spodziewaliśmy!
1. Nowi użytkownicy w e-commerce
Ograniczenia i restrykcję związane z COVID-19 dotknęły tradycyjny handel. Wiele osób, które nie miały wcześniej doświadczenia zakupów on-line, rozpoczyna swoją przygodę z e-commerce. Przywitajmy zatem nową grupę użytkowników (często niechętną i w wieku 60+). Ułatwmy im poruszanie się w świecie internetowych zakupów.
2. Usługi on-line
Już nie tylko nabywanie towarów odbywa się on-line. Coraz więcej biznesów oferuje w internecie także swoje usługi. Niekiedy wymusza to konieczność wytyczenia nowych ścieżek w komunikacji z użytkownikiem taki jak Virtual Reality (VR) czy Augmented Reality (AR).
3. Jeszcze więcej aktywności na telefonie
Duża część naszych aktywności odbywa się na smartfonie pomimo spędzania w domu coraz więcej czasu i dostępów do ekranów o dużej rozdzielczości. Urządzenia przenośne są z nami bardziej zintegrowane (zapisane hasła, personalizacja) i nie musimy dzielić się nimi z innymi członkami rodziny. To czynnik, który ma duży wpływ na trendy opisane w kolejnych punktach.
4. iPhone jako gamechanger?
W ubiegłym roku swoją premierę miał iPhone 12 dostępny w kilku wariantach rozmiaru ekranu. Co prawda projektanci przyzwyczajeni są do wielu rozdzielczości w telefonach z systemem Android, to duże zróżnicowanie w modelach iPhone może być nowym wyzwaniem. Od teraz projekty sklepów i aplikacji muszą być jeszcze bardziej elastyczne (fluid layout), bardziej intuicyjne i czytelne dla użytkowników.
5. Przede wszystkim nawigacja
W związku z czynnikami opisanymi powyżej, możemy spodziewać się przesunięcia uwagi z contentu na nawigację. Większe menu, przyciski na bannerach, wyraźne i centralnie umieszczane moduły wyszukiwania - to nie tylko kaprysy projektantów, ale odpowiedź na potrzeby nowych odbiorców w 2021 roku.
6. Głębia w grafice
Rok 2019 i 2020 stały pod znakiem boomu na neumorphism. Teraz możemy spodziewać się kontynuacji tego trendu i co za tym idzie szukać jego cech nie tylko w przyciskach ale także ilustracjach i ikonach. Przywitajmy zatem ilustracje 3D!
https://www.yaya.co/
7. Ruch i animacja - nie tylko na stronie
Spędzamy coraz więcej czasu na stronach sklepów internetowych i nie chcemy się tam nudzić. Mikrointerakcje po kliknięciach w przycisk, ruchome empty states czy ruch przy scrollowaniu strony to podstawy. Możemy oczekiwać większej ilości gif-ów, filmów poklatkowych i video w treści (min. na listingach produktów) ale i w mailingu. Przycisk „Kup teraz” na ruchomej grafice - to już nie powinno nas dziwić.
8. Duże fotografie
Rozmiar i jakość - to dwa główne czynniki wpływając na odbiór fotografii produktu. I to właśnie ona ma przekonywać użytkownika do zakupy. Przyłóżmy zatem większą wagę do tego jak je eksponujemy. Pamiętajmy, że również nawigacja zyskuje na znaczeniu więc same layouty staną się bardziej zagęszczone.
https://femmeandfierce.nl/product/edison
9. Czy to już landing-page?
W niektórych obszarach powoli zacierają się granice między kartą produktu a landing-page. Mamy coraz więcej contentu dotyczącego produktu i jeszcze więcej obszarów, w których możemy poprosić o uwagę użytkownika (CTA). A to jeszcze kolejny ukłon w stronę personalizacji i dostosowywania formy do potrzeb oraz długo wyczekiwanego storytellingu.
10. Odważniejsza typografia
Coraz więcej krojów pisma dostępnych jako Variable Fonts, zabawy z retro typografią i odważne przykłady z ostatnich lat (Dropbox, Mailchimp) to otwarta ścieżka do stosowania kontrastowych, szeryfowych czy naprawdę szerokich i wyraźnych fontów w layoutach serwisów e-commerce.
https://skinlabs-sticky.webflow.io/
Czego jeszcze możemy się spodziewać? Z jednej strony słychać głosy, że to czas na głosowe interface. Inni wyczekują personalizacji stron czy wieszczą koniec sklepów (wszystko zakupimy przez social media). Na pewno nie będzie nudno!
